Uwaga, strona ma status "archiwalna pamiątka". To i owo nie działa i działać już raczej nie będzie.
Ale jest co poczytać i pooglądać. Zapraszamy!
PS Adresy mailowe nie działają. Jeśli chcesz o coś zapytać, skontaktuj się z nami tędy.



dziennik filmy mapa liczby o nas kontakt księga gości linki
wstęp alfabet o nas


faza planowania

"... było ich dwóch,
w każdym z nich inny duch..."
("Pseudobiografia", Wuc©,2005)

Bo jest nas dwóch. Pierwszy - typ dociekliwego i zainteresowanego otaczającym go światem prawdziwego Geografa. Wielka ciekawość świata idzie u niego w parze z niesamowitą wiedzą. Autentyczny erudyta (czy jakoś tak). Jego nienauczycielski stosunek do uczestników naszych wspólnych wyjazdów działa jak najlepsza pedagogika. Nie umawialiśmy się nigdy, ale to on tworzy naukową i towarzyską atmosferę naszych wypraw - tak wyszło!

I drugi - typ "spiritus movens", rzucający pomysłami, wyznawca dewizy Jonasza Kofty: aby coś się mogło zdarzyć, trzeba marzyć... Nauczyciel z przypadku, przyrodnik z miłości - niespokojny duch, który najlepiej czuje się w domowym (niekoniecznie pięciogwiazdkowym) fotelu z dwoma niezbędnymi atrybutami w zasięgu ręki. Podczas wyprawy - poganin (poganiał wszystkich, żeby zdążyć na kwaterę przed nocą).

Zgodnie z prawdą w motto tych prażonych w bólu wersów, zamiast "dwóch" powinno być "czterech", ale nie mogłem znaleźć rymu... No bo niby jaki: beret, czerep... Bez Darka i Michała nasza wyprawa nie odbyłaby się. Ale o nich przeczytacie piętro niżej.


Wojciech Majsik

Geograf z wykształcenia, nauczyciel z przypadku. Wódz naszej wyprawy. Kowal wszystkich sukcesów i pogromca wszelkich przeciwności. Nawet gdy zmylił drogę w Reykjavíku, natychmiast przekuł to w sukces, podejmując decyzję ze skutkiem wstecznym, że dodatkowa krajoznawcza rundka po stolicy Islandii była w planie. Wódz nie rozstawał się z kamerą, dzięki czemu powstał najdłuższy na świecie film o Islandii. Stacje telewizyjne już podjęły walkę o prawa do emisji.
Krzysztof Zawadzki

Hydrogeolog i "geologiczny" oraz towarzyski duch imprezy, jeden ze sprawców drugiej wyprawy na Islandię, człowiek, który wydusił ze sponsorów sporo kasy i przejechał islandzkimi drogami i bezdrożami 2000 mil czarnym suzuki xl7!!! Niestety, są też i mroczne strony jego pobytu na wyspie - jego spostrzegawczość (macie mało powietrza w lewym tylnym kole) była praprzyczyną złapania flaka. Poza tym pewnego niepięknego wieczoru w Laugarvatn sprawił Wodzowi potężne lanie. W szachy.
Dariusz Graszka-Petrykowski

Człowiek-orkiestra naszej wyprawy, fotograf zawodowy, prawdziwy Musk, zwłaszcza leśno-ornitologiczny. Nie wiadomo dlaczego znalazł się, jako jedyny, w gronie ponownych zdobywców wyspy (nie był na żadnym obozie geologicznym!). Do dziś trwają poszukiwania tego (pip) osobnika, który do tego dopuścił. Niestety, nikt nie chce się przyznać! A on, pożal się Boże, pilot wyprawy (nikt nie zliczy, ile razy wpuścił nas w islandzkie maliny) powinien skończyć swój żywot jako badacz zająca bielaka na Łotwie czy Litwie.
Michał Terajewicz

Fotograf zawodowy, "Kapuściński" naszej wyprawy, uczestnik-rekordzista obozów geologicznych - wiadomo dlaczego znalazł się w ekipie. Starannie (jak to reporter) dokumentował wszystko, co się wydarzyło (albo i nie)! Zwłaszcza urzekły go islandzkie ławeczki. Może to jakieś freudowskie skryte marzenia? Był pilotem naszej wyprawy, aczkolwiek wydaje się, że nie bardzo radził sobie z szukaniem islandzkich banków. Większość fotografii i strona wyprawy - to jego dzieło.

admin@islandia2005.pl
www.terajewicz.pl
gg# 2276686
Grzegorz Bojanko

Uczeń LO im. Konopnickiej, pasjonat lotnictwa, militariów i samochodów. W przyszłości chce być pilotem. Ulubieni muzycy to Pink Floyd, Miles Davis i Dead Can Dance. Totalnie zauroczony Islandią, zamierza kiedyś tam jeszcze wrócić koniecznie.
Natalia Gawrylak
Natalia Hohlfeld
Marta Maciejak

"Mam 17 lat, chodzę do L.O. im. Marii Konopnickiej. Interesuję się geografią. Uwielbiam podróże do ciepłych krajów i zimnych, ale w dobrym wydaniu tj. Islandia ;) Lubię jeździć konno, robić zdjęcia (choć mi to nie wychodzi), oglądać telewizję non stop mogę... Śmieję się ze wszystkiego, jestem uparta, leniwa, ale ambitna. Nie lubię jak ktoś mnie budzi rano i sprzątać ;)".
Trzeba jeszcze dodać, że Marta lubi kąpiele w basenach wypełnionych wodą geotermalną i my też lubimy jak Marta się kąpie!
Jerzy Korpetta
Skryty. Spostrzegawczy. Samotnik. Ulubiona cnota: zachwyt. Ulubione zajęcie: teatr. Ulubiony napój: herbata z miodem. I cytryną. Tak, jestem szaleńcem. Tak, jestem odmieńcem:
Wstyd, twierdzisz? / Choćby i w środku nocy / Jesteś zręczniejszy od innych, / Lata świetlne poza ich zasięgiem, / Po stokroć tysiąckroć od nich lepszy. / A jednak tak się zdarzyło, / Że... / ...w twarz uderza fala zimna... / ...w ustach suchość, w głowie pustka... / ...pot pokrywa całe ciało... / ...nie wyszło ci. / No i co z tego?
Filip Owczarek

"Mógłbym to polubić, może tak jak Britney Spears - napiszę swoją biografię w wieku 18 lat... A tak serio to pisanie o sobie to tragedia (rozpisałem się)".

Tyle udało się wydusić z Filipa, który 18 lat skończył właśnie podczas naszej wyprawy. Czekamy na biografię!
Paweł Zawadzki

Uczeń Klasycznego Liceum Ogólnokształcącego w Skierniewicach.
Lubi: medycynę, ratownictwo górskie, wspinaczkę... po prostu wszystko, co związane jest z górami... lubi też podróżować... a marzenie typowo wyprawowe to K2 w Karakorum. Z wyprawy na Islandię szczególnie miło wspomina "pływanie" samochodem po rzekach...
Nie lubi: brak danych.

pzawadzki@islandia2005.pl
gg# 9393703


faza podróżowania

teksty: WM i MT, zdjęcia: bliżej nieokreśleni osobnicy

dziennik filmy mapa liczby o nas kontakt księga gości linki

© 2005-2017 Michał Terajewicz